Bolesne przygotowania do pogrzebu naszych bliskich pełne są nie tylko wielu spraw organizacyjnych, ale i dylematów. Jaki strój będzie odpowiedni dla osoby zmarłej? W niektórych częściach Polski do dziś funkcjonują przesądy dotyczące garderoby wybieranej do pochówku.
W co więc powinniśmy ubrać osobę zmarłą? Najważniejsze, aby strój był odświętny i wyrażał dla niej szacunek. Część osób już za życia wybiera ubrania, w jakich chciałyby zostać pochowane. Rodzina powinna wówczas uszanować wolę bliskich.
A co, jeśli nie mamy takich instrukcji?
Pamiętajmy, że pogrzeb - niezależnie od tego, czy jest to pochówek katolicki, czy świecka ceremonia pożegnania - jest rodzajem uroczystości. Dlatego strój osoby zmarłej powinien być z reguły odświętny.
Jeśli chodzi o kolor, przyjęło się, że najlepiej, aby była to czerń. Nie jest to jednak żelazną regułą. I coraz częściej odchodzi się od takiego rozwiązania. Nie powinno być źle przyjęte, jeśli wybierzemy inne stonowane kolory. A nawet te jasne, jeśli odświętna sukienka czy garnitur należały do ulubionych strojów osoby zmarłej.
Jeśli jednak zdecydujemy się na ubranie w ciemnych barwach, pod garnitur czy kobiecą garsonkę zazwyczaj wybiera się białą, klasyczną koszulę.
Rozważając ubiór dla zmarłych bliskich, warto też brać pod uwagę to, jak zapamiętaliśmy daną osobę. Jeśli np. kobieta kochała kolorowe, wyraziste sukienki, nie będzie nietaktem, jeśli zostanie pochowana właśnie w takim stroju. Nie będzie także nietaktowne, jeśli pomyślimy o ulubionym nakryciu głowy zmarłego - kapeluszu, a nawet czapce z daszkiem.
Jeśli żegnamy bliskich, którzy odeszli w młodym wieku, również powinniśmy rozważyć mniej zobowiązujący strój, być może właśnie w jasnych kolorach.
Osoby, które za życia pracowały w służbach mundurowych, bardzo często chowane są w strojach galowych.
Musimy także być świadomi tego, że kompletując garderobę dla osoby zmarłej, możemy napotkać na różne problemy. Jakie?
Nierzadko zdarza się, że bliska nam osoba chorowała przed śmiercią i mocno schudła. Wówczas trudno raczej będzie znaleźć coś odpowiedniego w szafie zmarłego, a pochówek w zbyt dużym stroju absolutnie nie jest dobrym rozwiązaniem. Pozostają nam więc dwie możliwości: zakup nowego ubrania lub znalezienie w krótkim czasie krawcowej, która podejmie się przerobienia ulubionego stroju zmarłego.
W takich sytuacjach z pomocą przychodzą też zakłady pogrzebowe, które w swojej ofercie mają odzież pogrzebową. To także alternatywa w sytuacjach, gdy rodzina mieszka za granicą, zleca organizację pochówku firmie pogrzebowej i nie jest w stanie dostarczyć przed pogrzebem odzieży zmarłego.
Kolejny problem, jaki może się zdarzyć podczas wybierania ubrania dla osoby, którą żegnamy, to rozmiar butów. Bywają bowiem sytuacje, że na skutek opuchlizny stóp rozmiar, jaki nosiła za życia, może okazać się za mały. Trzeba wówczas postarać się o nową parę butów.
W niektórych częściach Polski do dziś funkcjonują przesądy dotyczące garderoby wybieranej do pochówku.
Możemy spotkać się z opinią, że ubranie osoby zmarłej powinno być nowe. Dlaczego? Ponieważ wszystkie rzeczy, które używane były za życia, powinny zostać w doczesnym świecie.
Inny przesąd nakazuje dokładne sprawdzenie odzieży zmarłego przed pogrzebem. Wszystko po to, aby sprawdzić, czy nie ma ona żadnych supełków na nitkach. Pozwala to bowiem uniknąć "zapętlenia się duszy zmarłego w ziemskie sprawy".
Kolejny zabobon mówi o tym, że zmarły powinien odbyć ostatnią drogę w swoich ulubionych, odświętnych butach. I właśnie do butów należy przywiązać największą wagę podczas kompletowania stroju do pochówku.
Tutaj kwestia wyboru stroju praktycznie się nie różni. Również powinien być on odświętny i przygotowany z poszanowaniem dla osoby zmarłej. Trzeba jednak uważać, by nie było żadnych dodatków – zegarka, różańca czy innych elementów.
Fot. Kamila Kotusz / Agencja Wyborcza.plDość często, przygotowując ciało do kremacji, praktykuje się okrycie zmarłego jedynie całunem. Na przykład w Skandynawii dopuszcza się tylko takie rozwiązanie. Całuny pogrzebowe wykonane są zazwyczaj z naturalnych materiałów – lnu czy bawełny – i są dostępne m.in. w domach pogrzebowych.
Agnieszka Drabikowska